|
KARDYNAŁ — LEGITYMISTA
CZY pamiętacie jeszcze tę wizję Krasińskiego z „Trzech myśli po śp. Henryku Ligenzie", jak szlachta polska stanowi ostatni
na ziemiach zastęp rycerski broniący Ojca Świętego przed rewolucją? A przecież spełniła się ona poniekąd w dramatycznych
dniach rewolucji rzymskiej 1849 r., kiedy to sam Krasiński wraz z Norwidem biegł nocą pod zamek św. Anioła na ratunek
oblężonemu przez motłoch Piusowi IX. W tych samych dniach podburzony przez karbonarskich demagogów tłum usiłował
zamordować kardynała Lambruschiniego, faktycznego rządcy Państwa Kościelnego; na szczęście nie zastano go w jego
siedzibie. Kim był ten, do którego dyszano żądzą mordu? LUDWIK Lambruschini pochodził z Genui, a urodził się w 1776 r.
We wczesnej młodości wstąpił do zakonu barnabitów. Był najbliższym współpracownikiem kardynała Consalviego, któremu
pomagał przywracać porządek w Państwie Kościelnym po Restauracji w 1815 r. Cztery lata później został mianowany
arcybiskupem Genui; na tej stolicy zasiadał do 1826 r., kiedy otrzymał nuncjaturę w Paryżu. Atoli w 1831 r. został zmuszony
do zakończenia swej misji pod naciskiem rządu króla-uzurpatora Ludwika Filipa z powodu wierności dochowywanej
prawowitej dynastii starszych Burbonów. W tym samym roku papież Grzegorz XVI powołał go do Kolegium
Kardynalskiego, zaś od stycznia 1836 r. Lambruschini objął urząd sekretarza stanu. Obdarzony żelazną wolą i pracowity, a
przy tym niezwykle uprzejmy i opanowany, zwalczał konsekwentnie konspirację masońsko-karbonarską. Nieprzejednany
wróg liberalizmu i demokracji, wierzył głęboko, iż istnienie Państwa Kościelnego jest niezbędne do wypełnienia duchowej
misji Stolicy Apostolskiej, a władza doczesna papieża jest faktem uświęconym przez Opatrzność. Również poza gruntem
polityki ściśle kościelnej, bronił w całej Europie zasady monarchicznego legitymizmu, wspierając między innymi Don Carlosa
w Hiszpanii.
W 1846 r. kardynał Lambruschini był kontrkandydatem kardynała Mastai (uchodzącego wówczas, na szczęście
bezpodstawnie, za liberała) na konklawe i otrzymał w głosowaniu 15 wotów; ale po wyborze rywala (który przybrał imię
Piusa IX) współpracował z nim lojalnie.
Wspominając kardynała Lambruschiniego – męża stanu i monarchistę – nie należy zapominać również, że swoimi pracami
teologicznymi przyczynił się wydatnie do uzasadnienia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu NMP, ogłoszonego w roku jego
śmierci – 1854.
JACEK BARTYZEL
Szanowni Państwo W przyszłym roku Klub Zachowawczo-Monarchistyczny będzie obchodził 10. rocznicę swojego
reaktywowania (7 marca) i takąż samą rocznicę wskrzeszenia kwartalnika KZ-M („Pro Fide, Rege et Lege" wrzesień), który
ukazywał się w latach 1926–1928. W związku z tym w 1998 r. planujemy zorganizować szereg imprez okolicznościowych, a
także wydać dodatkowy, specjalny numer naszego pisma. Wszystkich, którzy chcą obecnie otrzymać gratisowe materiały nt.
Klubu i naszych wydawnictw, a także informacje o rocznicowych uroczystościach i w przyszłym roku zaproszenia na nie,
proszę o listowny kontakt na adres: KZ-M, ul. Etiudy Rewolucyjnej 46/16, 02-643 Warszawa.
ARTUR GÓRSKI
Prezes KZ-M
|