Numer 40 (437)

Rok 1789

WOJCIECH SRODON

TYSIACE liberalnych i lewicowych historyków od lat ponad dwustu opisuje Rewolucje Francuska, która zaczela sie 14 lipca 1789 roku. Jest to bledna data na oznaczenie jej poczatku, która w dodatku prowadzi do wypaczenia sensu tego wydarzenia. Zwykle czyta sie, ze Stan Trzeci zbuntowal sie przeciwko systemowi i dokonal mieszczanskiej (nie chce uzyc slowa "burzuazyjnej") rewolucji.

Dlaczego Ludwik XVI zwolal Stany Generalne w 1789 roku? Dla uchwalenia podatków? Dlatego, aby powstrzymac rewolucje, która wybuchla dwa lata wczesniej. W lutym 1787 roku król zwolal tzw. zgromadzenie notabli, czyli arystokracji, proszac o uchwalenie podatków. Arystokraci, pomimo swiadomosci, ze panstwo sie wali, odmówili, dodatkowo protestujac przeciwko dopuszczeniu mieszczanstwa do zgromadzen lokalnych i uchylaniu praw feudalnych. Jan Baszkiewicz, stwierdza: "Stany uprzywilejowane moze i pomoglyby panstwu, ale na wlasnych warunkach, a me dyktowanych przez rzad. Tak sie zrodzila idea zwolania, po przeszlo 170-letniej przerwie, Stanów Generalnych". Dlaczego elity odmówily podatków królowi? Poniewaz od czasów Frondy z poczatku stulecia szlachta wojowala z królem o swoja pozycje w panstwie. Ideolodzy neofeudalnej kontrrewolucji (Boulainvilliers, d'Antraigues) uwazali Burbonów za tyranów, widzac w historii Francji nieprzerwany ciag monarszego despotyzmu, który polegal na systematycznym zaborze przez królów praw szlachty, które miala ona kiedys, tzn. w czasach karolinskich i w Sredniowieczu.

Skoro szlachta zbuntowala sie, Ludwik XVI postanowil zwolac Stany w 1789 roku, liczac na to, ze poslowie mieszczanscy popra jego projekty, co wymusi na arystokracji ich akceptacje. Król liczyl na tradycyjny we Francji sojusz tronu z miastami przeciwko szlachcie. Arystokracja liczyla z kolei, ze mieszczanstwo poprze ja w walce z absolutyzmem, w imie walki o wolny handel i ograniczenie etatyzmu. Ani król, ani szlachta nie przewidzieli, ze Stan Trzeci jest zdolny rozegrac wlasna partie. Dlatego król podwoil liczbe reprezentantów mieszczanstwa, a szlachta przeciwko temu nie zaprotestowala. Dlatego ani szlachta, ani król nie protestowala przeciwko zlaniu sie trzech izb stanowych w Zgromadzenie Narodowe. Obie strony byly przekonane, ze dziala to na ich korzysc, poniewaz uznaly, ze mieszczanstwo bedzie po ich stronie.

Stan Trzeci wykorzystal naiwnosc obu stron i pokonal je. O niemoznosci porozumienia sie miedzy nimi swiadczy wprost anegdotyczny fakt, ze d'Antraigues organizowal spiski antyrojalistyczne na poludniu Francji jeszcze po uwiezieniu króla po ucieczce do Varennes! Walczacy o restauracje feudalizmu arystokraci jeszcze w czerwcu 1791 r. nie mieli pojecia, co sie dzieje! Po dwóch latach trwania Rewolucji nadal uwazali ja za kontynuacje Frondy, czyli powstanie przeciwko absolutyzmowi.

Wraz z uznaniem szlachty za odpowiedzialna za wybuch rewolucji idzie w proch wypracowany od ponad dwustu lat mit, ze Rewolucja byla nieunikniona, a u jej zródel staly przyczyny spoleczne, glód, zadanie przez miasta liberalizmu gospodarczego i obnizenia podatków. Nie bylo zadnych "spolecznych" przyczyn tego zdarzenia, bo to nie miasta wszczely bunt. Gdyby król poszedl na kompromis z arystokracja, to nie zwolano by nigdy Stanów Generalnych i byc moze, ze Bastylia stalaby po dzis dzien w Paryzu. Stan Trzeci nie wywolal wiec rewolucji, a jedynie dolaczyl do niej. Arystokracja nie walczyla zas o materialne podstawy swej egzystencji - wprost przeciwnie, godzila sie nawet zaplacic podatki, lecz pod warunkiem, ze dokonana zostanie radykalna decentralizacja panstwa, a stare rody odzyskaja swoja pozycje spoleczna, bowiem w monarchii Ludwików posiadaly tylko czcze tytuly i ani troche realnej wladzy.